Ludzie przed swoim upadkiem nie zdają sobie sprawy, że to tylko fasada. Bo nawet jeśli powierzchnia wody lśni nieskalanie, to sama głębia przepełniona jest glonami, piachem, mułem, śmieciami- brudnymi sprawami i uczuciami. Nie chcemy ich dostrzegać, nie chcemy ich odczuwać. Ale nie ważne jak głęboko utopimy wszystko, co w nas złe, musimy mieć świadomość, że taki stan rzeczy nie jest na zawsze. Jest chwilowy, nietrwały. I ujrzy światło dzienne w najmniej pożądanym przez nas momencie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz